Maryla Rodowicz i Helena Vondrackova przyjaźnią się od lat
Polska i czeska piosenkarka nierzadko występują razem lub pojawiają się na tych samych wydarzeniach. Tak było także w Łowiczu. W niedzielę (25 czerwca) obydwie panie zawitały do tego miasta w ramach letniej trasy koncertowej TVP „Roztańczona Polska”. Wykonawczyni hitu „Malovany dzbanku” wystąpiła w pierwszej części koncertu, gdzie zaliczyła z resztą niejedną wpadkę. Wokalistka rozpoczęła swoje show od pomyłki – powitała widzów zebranych w… Łodzi. Potem był gorzej – okazało się, że czeska gwiazda wspomogła się playbackiem.
Maryla Rodowicz pojawiła się w drugiej części koncertu „Roztańczona Polska”. Z relacji lokalnych mediów wynika, że to ona była najbardziej wyczekiwaną gwiazdą show. Publiczność głośno domagała się, by na scenę weszła wreszcie wykonawczyni „Małgośki”. Wokalistka nie zawiodła i pokazała, że przez pół wieku obecności w polskim show-biznesie nadal ma rzesze oddanych fanów.
Fani są pod wrażeniem zdjęcia piosenkarek
W przerwie między wejściami na scenę Maryla Rodowicz spotkała się z Heleną Vondrackovą. Choć nie miały wiele czasu na rozmowę, to udało się im znaleźć moment na wykonanie wspólnej fotografii.
Jeszcze takie z Heleną to spotkanie na schodach za kulisami. To jedyne chwile, jakie udało nam się wyrwać z wielogodzinnych prób makeup-ów, przygotowań. To było szybkie cmok-cmok i kilka zdjęć, a potrafimy przegadać całą noc – napisała Maryla Rodowicz pod zdjęciem.
Fani są zachwyceni fotografią. Pod zdjęciem zaroiło się od polubień i „ognistych” emotek. Internauci zauważyli, że czas jest łaskawy dla obydwu pań, a 76-letnia Helena Vondrackova jak i jej rok starsza koleżanka z Polski są coraz bardziej do siebie podobne. Osoby obserwujące instagramowy profil Maryli Rodowicz mają także nadzieję, że niedługo piosenkarki będą miały więcej czasu dla siebie.